Dodam dzisiaj kolejną przyczynę skrzypienia do tego wątku. Tym razem potwierdzoną oględzinami u mechanika i pięknym iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii po ruszeniu chłodnicą. Przyczyna: CHŁODNICA. Dodam, że robiłem już 3 podejścia do skrzypienia i już miałem zakupić komplet "gum".... aż tu cud
Objawy:
-skrzypienie gdzieś z przodu-boku (oczwywiście pierwsze wrażenie to zawieszenie) na nierównościach
- brak skrzypienia przy podjeżdzaniu na krawężnik itp.
- skrzypienie przy trzaśnięciu drzwiami lub maską
- brak skrzypienia przy bujaniu samochodem na postoju
Dodatkowo skrzypienie pojawia się przy "nagrzanej masce" (np. słoneczny dzień), zimą jest cisza.
W moim przypadku powodem są wyrobione poduszki chłodnicy. w efekcie czego
chłodnica delikatnie lata i "piszczy" jak w starym żuku. Mam nadzieję że to się przyda wszystkim melomanom, którzy walczą z "dźwiękami"
Objawy:
-skrzypienie gdzieś z przodu-boku (oczwywiście pierwsze wrażenie to zawieszenie) na nierównościach
- brak skrzypienia przy podjeżdzaniu na krawężnik itp.
- skrzypienie przy trzaśnięciu drzwiami lub maską
- brak skrzypienia przy bujaniu samochodem na postoju
Dodatkowo skrzypienie pojawia się przy "nagrzanej masce" (np. słoneczny dzień), zimą jest cisza.
W moim przypadku powodem są wyrobione poduszki chłodnicy. w efekcie czego
chłodnica delikatnie lata i "piszczy" jak w starym żuku. Mam nadzieję że to się przyda wszystkim melomanom, którzy walczą z "dźwiękami"
Komentarz